Pracodawca musi zwrócić zasiłek pobrany przez pracownika, jeśli ZUS uzna, że umowa była zawarta dla pozoru
Świadczenia z ZUS przysługują osobom, które podlegają ubezpieczeniu chorobowemu i posiadają odpowiedni okres wyczekiwania (pracownicy – 30 dni, zleceniobiorcy – 90 dni). Często się zdarza, że ZUS po wielu latach weryfikuje zasadność wypłaconych zasiłków. Jeśli stwierdzi nieprawidłowości, może wydać decyzję o niepodleganiu ubezpieczeniu społecznemu w tym chorobowemu lub o obniżeniu podstawy wymiaru składek, a następnie o zwrocie pobranych zasiłków lub nadpłaty zasiłków. Wówczas może żądać wypłaconego świadczenia od płatnika składek/pracodawcy.
Jeśli ZUS wypłacił świadczenie ubezpieczonemu, któremu to świadczenie się nie należało, to taki ubezpieczony jest zobowiązany do jego zwrotu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie.
Za kwoty nienależnie pobranych świadczeń uważa się:
- świadczenia wypłacone mimo zaistnienia okoliczności powodujących ustanie prawa do świadczeń, albo wstrzymanie ich wypłaty w całości lub w części, jeżeli osoba pobierająca świadczenie była pouczona o braku prawa do ich pobierania;
- świadczenia przyznane lub wypłacone na podstawie nieprawdziwych zeznań lub fałszywych dokumentów albo w innych przypadkach świadomego wprowadzania w błąd organu wypłacającego świadczenia przez osobę pobierającą świadczenia.
W orzecznictwie przyjmuję się, że „złożenie przez osobę wykonującą w okresie zwolnienia lekarskiego pracę zarobkową zaświadczenia o niezdolności do pracy jest równoznaczne ze złożeniem wniosku o zasiłek chorobowy w sytuacji oczywiście nieuzasadniającej powstania prawa do tego świadczenia, co jak już powiedziano, jest wprowadzeniem w błąd organu rentowego w rozumieniu art. 84 ust. 2 pkt 2 ustawy systemowej, prowadzącym do konieczności uznania pobranych w ten sposób świadczeń za nienależne i podlegające zwrotowi po myśli art. 84 ust. 1 ustawy systemowej.” – wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 czerwca 2019 r. sygn. akt. III UK 157/18.
W sytuacji podania nieprawdziwych danych przez płatnika może on również ponieść konsekwencje finansowe, mianowicie ZUS może bezpośrednio od płatnika składek dochodzić zwrotu świadczeń wypłaconych ubezpieczonemu.
Przykład
Jan Kowalski zatrudnił Annę Malinowską na umowę o pracę w pełnym wymiarze czasu pracy. Pani Anna bardzo często przebywała na zwolnieniu lekarskim i w związku z tym ZUS wypłacał jej zasiłek chorobowy. Po kontroli ZUS wydał decyzję, że Anna Malinowska nie świadczyła pracy, a przedmiotowa umowa była zawarta dla pozoru oraz większość dokumentów przedłożonych do kontroli zostało sfałszowanych. W tej sytuacji ZUS może dochodzić zwrotu wszystkich wypłaconych Annie Malinowskiej świadczeń bezpośrednio od Jana Kowalskiego (płatnika składek) i to bez konieczności zwrócenia się w tej sprawie do Anny Malinowskiej.
Powyższa możliwość wynika z treści art. 84 ust. 6 z ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (dalej ustawy systemowej). Mianowicie jeżeli pobranie nienależnych świadczeń zostało spowodowane przekazaniem przez płatnika składek lub inny podmiot nieprawdziwych danych mających wpływ na prawo do świadczeń lub na ich wysokość, obowiązek zwrotu tych świadczeń wraz z odsetkami, obciąża odpowiednio płatnika składek lub inny podmiot.
Ponadto, w dniu 11 grudnia 2019 r. Sąd Najwyższy Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych podjęła uchwalę w składzie 7 sędziów ( sygn. akt III UZP7/19), w której podkreślono, że „organ rentowy może wybrać płatnika składek jako podmiot zobowiązany do zwrotu świadczenia pobranego nienależnie przez świadczeniobiorcę”.
W przedmiotowej sprawie Sąd rozstrzygnął kwestię, czy możliwe jest domaganie się od płatnika składek (np. pracodawcy) zwrotu nienależnie wypłaconego świadczenia w sytuacji, gdy ZUS nie dochodził świadczenia od Ubezpieczonego.
W ocenie Sądu Najwyższego nie ma regulacji, która nakazuje ZUS wyczerpanie wszelkich dostępnych środków prawnych, aby następnie dochodzić kwoty świadczenia nienależnie wypłaconego od płatnika składek. Obowiązek zwrotu nienależnie pobranego świadczenia spowodowany przekazaniem przez płatnika składek nieprawdziwych danych mających wpływ na prawo do świadczeń lub ich wysokość, obciąża tego płatnika niezależnie od obowiązku zwrotu świadczenia, spoczywającego bezpośrednio na osobie, która je pobrała. Jeśli zatem w wyniku ustaleń poczynionych przez ZUS okaże się, że świadczenie zostało ubezpieczonemu wypłacone nienależnie z przyczyn obciążających płatnika składek, to organ rentowy może domagać się od tego płatnika zwrotu kwot pieniężnych wypłaconych ze środków ZUS nawet z pominięciem osoby, która pobrała takie świadczenie.
Po tej uchwale ZUS dostał od Sądu Najwyższego niejako „zielone światło” i teraz już bez żadnych wątpliwości będzie mógł kierować żądanie zwrotu nienależnie wypłaconych świadczeń bezpośrednio do płatnika. W praktyce zapewne łatwiej będzie ZUS-owi ściągnąć nienależnie wypłacone świadczenie od płatnika, niż od Ubezpieczonego. Dlatego bardzo ważnym jest, by właściwie dokumentować i przechowywać dokumenty osób zatrudnionych. W przypadku postępowania prowadzonego przez ZUS, wszelkie oświadczenia zatrudnionych przez nas pracowników, zleceniobiorców, jak i wszelkie inne dokumenty będą źródłem wykazania, że dane przekazane do ZUS są prawdziwe, albo udowodnienia, że płatnik działał w dobrej wierze i nie brał udziału w procederze wyłudzenia świadczeń z ubezpieczenia społecznego.
WAŻNE!
Nie można żądać zwrotu kwot nienależnie pobranych świadczeń z ubezpieczeń społecznych za okres dłuższy niż ostatnie 12 miesięcy, jeżeli osoba pobierająca świadczenia zawiadomiła organ wypłacający świadczenia o zajściu okoliczności powodujących ustanie prawa do świadczeń albo wstrzymanie ich wypłaty, a mimo to świadczenia były nadal wypłacane, a w pozostałych przypadkach – za okres dłuższy niż ostatnie 3 lata.
Postawa prawna:
art. 84 – art. 86 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (j.t. Dz.U. z 2019, poz. 300 ze zm.).